Guns and love...
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pokój dzienny

5 posters

Go down

Pokój dzienny Empty Pokój dzienny

Pisanie  Sergio Ferretti Wto Kwi 02, 2013 5:55 pm

Opis w budowie.
Sergio Ferretti
Sergio Ferretti

Liczba postów : 40
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Mitsuo Sro Kwi 17, 2013 2:41 pm

Wszedł do wreszcie do rezydencji i odetchnął z ulgą. W pewnym momencie myślał, ze się zgubił i nie odnajdzie drogi powrotnej. Miasto natomiast nie pomagało mu.... Było nad wyraz duże ale cóż dobrze, ze chociaż każdy mniej więcej zna samotny budynek na wzgórzu. Rozejrzał się po pomieszczeniu i nie widząc nikogo ruszył do pokoju. Ogrom tego budynku nadal go zadziwiał ale nic w tym dziwnego biorąc pod uwagę jak liczna jest mafia do której teraz należy. Był ciekaw czy Kage już wrócił z tej misji czy może dalej na niej jest. Musi przyznać, że bez niego strasznie się nudzi tutaj.
Mitsuo
Mitsuo

Liczba postów : 26
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Kageoru Sro Kwi 17, 2013 3:03 pm

Wrócił z misji jakąś godzinę temu i poszedł prosto do pokoju mając nadzieję na wtulenie się w drobne ciałko swojej ukochanej zabawki, ku jego zdumieniu i smutkowi Mitsuo nie było w pokoju. Wpierw sprawdził dokładnie całą posiadłość, ale nigdzie nie było po nim śladu. Wyszedł więc poszukać go w ogrodzie i na reszcie terenu posiadłości jednak i tam go nie było. Czyżby po tak długim czasie kiedy wreszcie jego kociak miał tu jak w raju ten postanowił uciec od niego? Chyba by się załamał gdyby do tego doszło, będzie musiał zadzwonić do znajomych żeby odszukali chłopaka, nie ominie go sroga kara za ucieczkę. Z westchnieniem wrócił do budynku i wtedy zobaczył chłopaka.
- Mitsuo! - zawołał zdenerwowanym głosem i podszedł szybko do chłopaka łapiąc go za ramię. Obrócił go w swoją stronę i spojrzał mu w oczy.
- Gdzieś Ty był?! - był zbyt poddenerwowany żeby móc mówić spokojnie, nawet jeśli nie chciał krzyczeć na kociaka to nie był w stanie powstrzymać się przed tym.
Kageoru
Kageoru

Liczba postów : 20
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Mitsuo Sro Kwi 17, 2013 3:13 pm

Z zamyślenia wyrwało go szarpnięcie za ramię. Spojrzał zdziwiony na osobę przerywającą mu spokój ale widząc zdenerwowaną twarz Kage zrobił lekko krok do tyłu. Lekko zatrząsł się słysząc jak krzyczy. Bardzo nie lubił go denerwować. Wiedział, że był to zły pomysł aby wychodzić poza teren posiadłości.
-Prze...Przepraszam... Nie chciałem ale Hide i Sergio zaprosili mnie do salonu gier... Honto gomene...-powiedział cicho i wtulił się w niego mocno. Nie chciał by brunet był zły w końcu go skrycie kochał. Mitsu wcale nie chciał uciekać od niego. Nie miałby gdzie nawet wrócić.
-Przepraszam, że cię martwiłem.... Ale nie bądź już zły. Nie uciekłbym-odparł po chwili czując jak pieką go oczy. Że też Kage myślał, że ucieknie. W końcu wiele razy pokazywał, że jest mu z nim dobrze. No cóż ale jest tylko zabawką więc po co miałby mu ufać.
Mitsuo
Mitsuo

Liczba postów : 26
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Kageoru Sro Kwi 17, 2013 3:26 pm

Wpatrywał się w Mitsuo zimnym wzrokiem czekając na tłumaczenie, nie miał zamiaru póki co okazać, że martwił się o niego. Prędzej by nie odzywał się przez cały dzień. Przekrzywił lekko głowę słuchając go.
- Hide i Sergio, tak? Dobrze, jak tylko ich spotkam to o wszystko dokładnie się wypytam choć Sergio powinien oberwać za zabieranie Ciebie gdzieś bez mojej wiedzy - mruknął zły na chłopaka. Kiedy Mitsuo wtulił się Kage westchnął cicho i pogłaskał go po głowie lekko.
- No ja mam nadzieje, nie wolno Ci uciekać ode mnie. Jesteś mi potrzebny do relaksacji - odsunął chłopaka lekko od siebie i złapał za dłoń ciągnąc go za sobą do ich pokoju. Tak właściwie jego pokoju choć powoli traktował ten pokój jak ich wspólny, zwłaszcza, że w większości wyglądał tak jak Mitsuo tego chciał.

z/t
Kageoru
Kageoru

Liczba postów : 20
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Dorian Czw Sie 15, 2013 9:18 pm

Praise the lord normalnie. Ten ''spacerek'' ciagnal sie chyba przez wieki. No ale coz... Moge wszystko przetrzymac, byleby zobaczyc usmiech na uroczej buzi Hide. Tak wiec cierpliwie wytrzymywalem wszystkie jego dzieciece podrygi. Nie marudzilem, gdy osmy raz zatrzymal sie by poglaskac kota, ani wtedy gdy zaczal robic bukiet z lisci, ktory swoja droga dostalem. Drugi powedrowal do Sergio. Bogu dzzieki nie zczal robic trzeciego, by by mnie chyba szlag trafil...
Wprowadzilem ich do salonu dziennego, samemu zajmujac miejsce na kanapie.
-No, to co ogladamy?-Zapytalem, posylajac im obu usmiech. Juz ja wiem, co bym poogladal... Ale nie z Hide. Niestety. On sobie poczeka tak jeszcze z... Dziesiec lat. No.
Dorian
Dorian

Liczba postów : 19
Join date : 03/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Sergio Ferretti Sob Sie 17, 2013 11:11 am

Byłem dosyć padnięty po tym spacerze, więc z uśmiechem przyjąłem wygodne miejsce do siedzenia jakim była ogromna kanapa w pokoju dziennym. Wyciągnąłem nogi i czekałem aż reszta towarzystwa się ogarnie. Jest parę filmów, które bym chętnie teraz obejrzał z Dorianem, ale wiem że zabiłby mnie gdybym wymienił choć jeden tytuł. Trochę mnie zastanawiało dlaczego Dorian jeszcze go trzyma w tej bańce dzieciństwa. Prędzej czy później ona pęknie i Hide będzie musiał doświadczyć prawdziwego życia.
Kiedy chłopak wreszcie wybrał film usiadłem tak by mieć Doriana przy sobie i zaczęliśmy oglądać.
.
Sergio Ferretti
Sergio Ferretti

Liczba postów : 40
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Hide Pon Wrz 02, 2013 9:22 pm

Uwielbiałem spacerki z bratem i Sergio, dwiema osobami, które lubiłem najbardziej na całym świecie. No i koty, masa kotów, które widziałem po drodze i każdy dał mi się pogłaskać. Wystarczy kucnąć, miauknąć kilka razy i już łasił się do mnie. A w parku? Tam była masa pięknych liści, szkoda żeby się zmarnowały. Choć i tak pewnie wylądują w śmietniku. W domu szybko zwaliłem buty z nóg i poleciałem do salonu, od razu otworzyłem półkę, w której były filmy jakie oglądałem z Dorianem czasami. Wyjąłem jaki film fantastyczny, włączyłem DVD i wpakowałem się na kolana braciszkowi rozsiadając się wygodnie. Nagle coś mi się przypomniało i wcisnąłem stop na pilocie.
- Chwilka! - zawołałem biegnąc do kuchni. Z szafki wyjąłem paczkę cukierków, nie można oglądać filmu bez jedzenia. Wróciłem, otworzyłem cukierki kładąc je Sergio na kolanach i ponownie usadowiłem się na nogach Doriana włączając teraz film.
Hide
Hide

Liczba postów : 17
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Dorian Wto Wrz 03, 2013 4:32 pm

Przewrocilem z usmiechem poblazania oczami, kiedy chlopak zerwal sie z moich kolan, biegnac do kuchni. No tak, Hide i jego slabosc do slodyczy. Zazwyczaj na filmach jada sie popcorn cxzy cos, ale skoro maluch chce cos slodkiego, ja nie mam przeciwskazan. No i Sergio pewnie bedzie zadowolony.
Kiedy Hide znow wpakowal mi sie na kolana poczochralem go po blond wloskach, glowe opierajac niedbale na ramieni Sergio i biorac do reki pilot. Wcisnalem znaczek ''Start'', wpatrujac sie w ekran telewizora. Hmmmm... Chyba nie kojarze tego filmu. Dziwne, wiekszosc z tych ktore sa w ''naszej'' szafce ogladalem juz wczesniej. Wiecie, taka kontrolka, czy nie ma w nich nic zbyt szokujacego dla mojego braciszka.
Dorian
Dorian

Liczba postów : 19
Join date : 03/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Sergio Ferretti Wto Wrz 10, 2013 8:07 pm

Hide oczywiście pobiegł po jakieś przegryzajki. Nie był by sobą gdyby nie miał przy sobie paczki z jakimiś słodyczami. Uśmiechnąłęm się do niego kiedy przyniósł smakołyki i oczywiście poczęstowałem się od razu kilkoma. Nie tylko on ma prawo być uzależniony. Oglądaliśmy film. Co było najlepsze - to nie Hide go wybrał. Postanowiłem zrobić im mały psikus. Chciałem, żeby młody dowiedział się czegoś nowego o życiu. W końcu u brata jest jak pod jakimś kloszem, a przecież nie zawsze tak będzie. Do opakowania włożyłem film z dosyć lekkim, gejowskim porno. Na tyle lekkim, że nie powinno być tam za dużo seksu no i oczywiście wszystko okraszone odpowiednią ilością "miłości". Rozsiadłem się wygonie rękę trzymając na oparciu kanapy tuż za karkiem Doriana.
Kiedy zaczęła się "akcja" patrzyłem na dwójkę z zaciekawieniem. Miałem ochotę parsknąć śmiechem widząc ich miny, ale powstrzymałem się trochę poniewczasie uświadamiając sobie jak Dorian chroni brata. No ale w końcu ile można niańczyć piętnastolatka?


Ostatnio zmieniony przez Sergio Ferretti dnia Wto Wrz 10, 2013 9:28 pm, w całości zmieniany 1 raz
Sergio Ferretti
Sergio Ferretti

Liczba postów : 40
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Hide Wto Wrz 10, 2013 8:43 pm

Siedząc na kolanach ukochanego brata oglądałem film z uśmiechem na twarzy, co jakiś czas sięgałem po cukierka. Widział, że i Serio chętnie się nimi częstuje, wiedziałem, że uwielbia słodycze niemal tak jak ja. Dorianowi natomiast musiałem wcisnąć kilka cukierków na siłę bo sam nie chciał wziąć ani jednego, a przecież jak ogląda się film to i je się coś. Film bardzo mi się podobał, chyba go jeszcze nie oglądałem z tego co kojarzyłem. Przekręciłem się trochę w bok i oparłem głowę o ramię brata z krótkim ziewnięciem, w nocy kiepsko spałem. Wcześnie się obudziłem i teraz chyba wychodziło to na wierzch.
- Nii-san, co oni... - nie zdążyłem zadać pytania do końca bo Dorian przysłonił mi oczy dłońmi, położyłem swoje dłonie na jego chcąc ją zdjąć, słyszałem tylko jakieś dziwne odgłosy. W końcu brat przemówił, czyli to jakiś horror. Tylko skąd w naszej półce wziął się horror? Ktoś musiał go tam przez przypadek włożyć, pewnie komuś pomyliły się półki.


Ostatnio zmieniony przez Hide dnia Sro Wrz 11, 2013 8:41 am, w całości zmieniany 1 raz
Hide
Hide

Liczba postów : 17
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Dorian Wto Wrz 10, 2013 9:12 pm

Dobra... Cos mi nie pasuje w tym filmie. Po pierwsze, nie znam wytworni. Znaczy... Kojarze, ale jakos tak... Mam rownoczesnie jakies takie zle przeczucia...
Po drugie, co to za film gdzie nie ma zadnej kobiety, a atmosfera jest typowo....
O, holly fuck.
Moja dlon odruchowo przeslonila Hide oczy, zaslaniajac calkowicie widok, zas druga do pilota, z szybkoscia swiatla wylaczajac odbiornik.
O. Ja. Pierdole.
Dobra... Ja sie pytam, w trakcie ktorego normalnego filmu nagle pojawia sie scena seksu? Tak ni z gruchy ni z pietruchy? I to miedzy dwoma facetami?!
Zajebie tego, kto postanowil sobie zazartowac...
Dobra, spokojnie na razie... Hide nie moze ogarnac, ze stalo sie cos... Takiego.
-Sergio, moglbys prosze zmienic film na inny? Ten horror chyba niezbyt by nam przypasowal.- Poprosilem, rzucajac mu porozumiewawcze spojrzenie, a nastepnie zjezdzajac wzrokiem na Hide, takze w dosyc sugestywny sposob.
Dorian
Dorian

Liczba postów : 19
Join date : 03/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Sergio Ferretti Wto Wrz 10, 2013 9:33 pm

Pytając się mnie Dorian musiał zauważyć moje próby powstrzymania śmiechu. To naprawdę nie był jakiś straszny pornos. Ledwie zaczęli się smyrać po fiutach...
- Dobrze... Już zmieniam - podszedłem do regału i znalazłem od razu odpowiedni film. Przejąłem pilota i z powrotem włączyłem telewizor.
Tym razem obyło się bez "incydentów".
Sergio Ferretti
Sergio Ferretti

Liczba postów : 40
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Hide Sro Wrz 11, 2013 8:45 am

Siedziałem grzecznie na kolanach brata czekając aż Sergio zmieni film, wiedziałem, że nie wolno mi za bardzo oglądać horrorów bo są straszne. Kiedyś obejrzałem jeden z bratem i Sergio i bałem się spać sam. W końcu płyty zostały zamienione, a moje oczy odsłonięte. Kolejny film się zaczynał, ten już kojarzyłem.
- Nii-san, a dlaczego oni robili tam takie dziwne rzeczy w tym horrorze? - zapytałem w międzyczasie gdy leciały napisy wstępne i reklama wytwórni. To było dziwne, że oni sobie wsadzali dłonie w spodnie.
Hide
Hide

Liczba postów : 17
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Dorian Sro Wrz 11, 2013 3:17 pm

Cos mi nie pasowalo w zachowaniu Sergio... Dziwnie sie usmiechal.... No ale nieeee, nie mozzliwe by byl tak glupi, aby wykrecic cos takiego. Doskonale wie, jak sie zachowuje w sprawach zwiazanych z bezpieczenstwem Hide.
A zreszta, potem go spytam.
Przytulilem ciut mocniej Hide, zadowolony z tego, ze problem zostal zazegnany, bez niepotrzebnych strat moralnych. Chyba wystarczajaco szybko zaslonilem mu oczy.
Albo i nie.
-Erm... Ten... No... - Zaczalem, bladzac wzrokiem po pokoju, starajac sie znalezc jakas wiarygodna wymowke. No, mysl Dorian!
Chociaz z drugiej strony, moze powinienem mu to jakos delikatnie wyjasnic...? Nie, stop, posuwam sie za daleko. Toc to nadal dziecko, takie sprawy nie powinny go interesowac.
-W-wiesz, to taki zagraniczny horror... Oni sie tak witali... Ale ty tak nie rob, dobra?- Prosze polknij to, prosze polknij to, blagam, blagam, blagam...
Dorian
Dorian

Liczba postów : 19
Join date : 03/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Sergio Ferretti Sro Wrz 11, 2013 3:52 pm

Prawie zaliczyłem klasycznego facepalma słysząc odpowiedź Doriana na pytanie Hide.Ile on będzie jeszcze udawał? Przecież robi chłopakowi krzywdę w ten sposób. No, ale ja nie jestem od tego żeby się wtrącać. Żart zrobiłem po to by Dorian sam zauważył, że to już najwyższa pora nauczyć Hide trochę brutalnej prawdy o życiu.
Obejrzeliśmu film do końca, a młody pod koniec nieco przysnął. Wiedziałem, że zna na pamięć, a dzisiejszy dzień go chyba trochę wymęczył. Zaraz go odprowadzimy do jego pokoju.
Sergio Ferretti
Sergio Ferretti

Liczba postów : 40
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Hide Sro Wrz 11, 2013 6:19 pm

Przekrzywiłem głowę słuchając odpowiedzi Doriana, strasznie się jąkał. Chyba sam do końca nie wiedział dlaczego oni tak robili i próbował mi jakoś to wytłumaczyć. Kiwnąłem głową z uśmiechem na jego prośbę i oglądałem już film w ciszy i spokoju, co jakiś czas podjadając cukierka. Ten film akurat już widziałem, ale i tak świetnie było znowu go obejrzeć. No, a na kolanach brata było tak wygodnie, że pod koniec filmu przysypiałem co parę sekund aby po chwili znowu otworzyć oczy. Gdy film się skończył przeciągnąłem się z ziewnięciem, obróciłem się przodem do brata i objąłem go pod pachami wtulając się w niego mocno.
- Film był świetny, a jeszcze fajniej oglądać z Wami - powiedziałem radosnym głosem.
Hide
Hide

Liczba postów : 17
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Dorian Sro Wrz 11, 2013 7:16 pm

Jeeeeezu, uwierzyl. No nie wierze w moje szczescie.
Wiem, ktos moze powiedziec, ze jestem nadopiekunczy. Ale mimo, ze Hide ma te swoje nascie lat, mentalnie nadal jest dzieckiem. Dlatego wole mu na razie nic nie wspominac o tego typu sprawach... Poza tym, po co mu to? Jemu sie nikt nie podoba, powiedzialby mi to, a wszelkich jego namolnych adoratorow spotka sciana w mojej postaci.
Glaskalem go delikatnie, glowe trzymajac na ramieniui Sergio. Doskonale widzialem, ze maluch przysypia, co mnie w sumie bylo na reke. Najwyzej sie go zaniesie.
Usmiechnalem sie z rozczuleniem, przytulajac go czule.
-Cieszy mnie to, Hide. To co, teraz spac?
Dorian
Dorian

Liczba postów : 19
Join date : 03/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Sergio Ferretti Pon Paź 14, 2013 2:09 pm

Patrzyłem na nich i czekałem z niecierpliwością aż wreszcie zostaniemy sam na sam z Dorianem. Miałem tylko nadzieję, że nie będzie teraz roztrząsał sprawy tej płyty. Na szczęście chyba się nie domyślał, że ja maczałem palce w tym "bałaganie" z filmami. Nie wiem co by mi zrobił za to. Po kilkunastu chwilach, odprowadziwszy Hide spać, wróciliśmy do pokoju rozrywkowego.
- Nareszcie sami - uśmiechnąłem się zalotnie do kochanka.
Sergio Ferretti
Sergio Ferretti

Liczba postów : 40
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Pokój dzienny Empty Re: Pokój dzienny

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach