Guns and love...
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Vinnie... To, co z tą moją pandą?

2 posters

Go down

Vinnie... To, co z tą moją pandą? Empty Vinnie... To, co z tą moją pandą?

Pisanie  Nicolino Wto Kwi 02, 2013 6:31 pm

Imię: Nicolino
Nazwisko: La Tempa
Przezwisko: Mistigri (z francuskiego "kot")
Data urodzenia: 19 grudnia
Wiek: 15 lat
Narodowość: Włoska
Ranga: Następca
Status: Zajęty
Typ: Uke
Ulubiony kolor: Krwista czerwień, głęboka czerń
Broń której używa:
*Pistolet Beretta 87 Target - stary pistolet Alessandra, który wziął po jego śmierci i traktuje jak amulet
*Pistolet HK USP - prezent od znajomego
*Sztylety - ma ich całą kolekcję, choć najczęściej używa japońskich Sai
Wygląd:
Drobny i niewysoki chłopak, którego pomimo tak niepozornego wyglądu można porównać do małej bomby. Tak owszem mam na myśli jego temperamencik, który pokazuje się w najmniej odpowiednich chwilach. Ponoć wtedy ten chłopaczek wygląda przerażająco. Mierzy dokładnie 173cm, ale nie narzeka na swój wzrost, bo jak sam twierdzi tak długo jak przypomina dziecko może się bezkarnie tulić do Yuyi. Jego włosy są kruczoczarne i to właśnie jest ich naturalny kolor, choć eksperymentował już z tyloma kolorami, ze można by mieć, co do tego wątpliwości. Jego włosy były już: niebieskie, czerwone, zielone, białe... Cieszmy się, że chwilowo mu ta głupawka przeszła. Teraz farbuje już tylko grzywkę i to na całkiem normalny kolor, bo na jasny brąz, bo uważa, że tak wygląda ciekawiej. Jego oczy są najprościej mówiąc zielone, choć wiele osób używa określeń tj. szmaragdowe czy też mówi, że są koloru świeżo skoszonej trawy. Wiele osób twierdzi, że ich kolor jest hipnotyzujący i potrafi sprawić, iż ludzie tracą kontakt z rzeczywistością. On sam nie widzi w nich niczego specjalnego. Ot oczy jak oczy. Pod lewym okiem ma tatuaż, który zrobił sobie w swoje czternaste urodziny, żeby wkurzyć brata. Chciał tym zwrócić jego uwagę i udało mu się to, niestety tylko na chwilę, bo tamten znów znalazł sobie jakieś ważniejsze zajęcie niż spędzenie choćby chwili ze swoim bratem. Na szyi często nosi różne obroże, naszyjniki oraz wisiorki. Ale jego ulubionym jest ten z smokiem owijającym się wokół miecza i trzymającym w paszczy różę. Uszy ma przebite po kilka razy każde, z tego też powodu posiada całkiem sporą kolekcję najróżniejszych kolczyków. Zazwyczaj ubiera się na czarno, preferuje dżinsowe i skórzane ubrania.
Charakter:
Uparty dzieciak, który nie lubi, gdy mu się czegoś odmawia. Zwłaszcza nie podoba mu się, gdy robi to jego brat lub Yuya. Cóż... Najszczęśliwszy byłby, gdyby ta dwójka cały czas się nim zajmowała i olewała innych. Można by go nazwać egoistą, choć tak naprawdę nie jest taki zły, jakiego udaje. Zawsze walczy o to, co jest dla niego ważne i nigdy łatwo się nie poddaje. Można powiedzieć, że walczy do ostatniego tchu i do tej pory, do której potrafi się utrzymać na nogach. Na co dzień zachowuje się jak typowy rozpuszczony bachor, lecz są to tylko pozory, które utrzymuje, aby nie martwić innych swoim kiepskim samopoczuciem. Poza tym, kto chciałby przebywać z takim aroganckim gówniarzem? No właśnie nikt. A co za tym idzie nikt go nie zrani, nie zobaczy jego prawdziwej twarzy. Tak jest bezpieczniej, takie zachowanie chroni przed bólem. W rzeczywistości dość ławo go zranić, a nawet warto by było wspomnieć o tym, że doprowadzenie go do płaczu to łatwizna. Tylko, że on stara się powstrzymać przy innych i udaje szczęśliwego. Na płacz pozwala sobie tylko wtedy, gdy jest sam. Mimo wszystko, kiedy trzeba potrafi się zachować jak na następcę przystało i być poważnym oraz dbać o podwładnych swojego starszego brata. Zdarza mu się też bywać podłym i złośliwym, niektórzy nawet określają go przez to mianem okrutnej suki. Gdy musi potrafi zmusić swój mózg do zimnej analizy sytuacji i bez większych sentymentów zniszczyć wroga.
Własna historia:
Gdy on i jego bracia byli mali ich rodzice odeszli zostawiając ich pod opieką najstarszego z nich, czyli Alesandra, który skończył wtedy osiemnaście lat. Od zawsze najlepiej dogadywał się z Alessem, który był dla niego całym światem, spędzał z nim mnóstwo czasu. Więc nie powinien dziwić fakt, że po tym jak jego brat zginął Nico całkowicie się załamał. Jego wesoły uśmiech zastąpiła maska przywdziewana przy innych ludziach, aby myśleli, że wszystko z nim w porządku, ale to była tylko iluzja. W pewnym momencie zaczął sięgać po środki uzależniające. Co prawda z alkoholu szybko zrezygnował, ale papierosy to inna sprawa, bo pali aż do dziś.
Ale skończmy na razie z tymi dołującymi szczegółami z jego życia, w końcu spotkały go też w życiu szczęśliwe momenty. Jedną z takich chwil było dołączenie do „Rodziny” niejakiego Yuyi, który dość szybko zyskał status stratega. Owy mężczyzna dość szybko zyskał sympatię młodego panicza La Tempa. Chłopak, a właściwie dziecko dość szybko zorientowało się, że chce Yuyę mieć tylko dla siebie, z tego też powodu ciągle się wokół niego kręcił. Gdy trochę podrósł zrozumiał, czym jest to uczucie, które każe mu być zawsze blisko tego wysokiego blondyna. Wtedy też zaczął intensywniej pracować nad tym żeby przy Yuyi nikt się nie kręcił. Z czasem, gdy blondyn w ogóle nie reagował na jego poczynania mające mu na celu uświadomić, co dzieciak do niego czuje, Nico stwierdził, że nie ma szans na bycie z Yuyą i co najwyżej może być dla niego kimś na wzór młodszego brata. Ale nawet z takiej niezbyt ciekawej sytuacji postanowił czerpać tyle szczęścia ile będzie w stanie. Bo w końcu jest dla swojego ukochanego ważny, a czy to ma znaczenie, w jaki sposób?
Rodzina:
*Allesandro - zmarły starszy brat
*Vincent - starszy brat
*Yuu - młodszy brat
Przyjaciele:
*Yuya
Wrogowie: Jako następca ma ich całkiem sporo...
Zainteresowania:
*Sztuki walki
*Broń biała
*Zoologia
Fetysze:
*Wysocy mężczyźni
*Czekolada
*Blondyni
Ciekawostki:
*Nigdy nie rozstaje się ze swoim pluszakiem Panem Pandą, którego dostał od najstarszego brata
*Od dawna zakochany w Yuyi
*Perfekcyjnie zna trzy języki (Włoski, Francuski, Angielski)
*Najsilniejsza więź łączyła go z Alessandrem, dlatego też po jego śmierci całkowicie się załamał
*Od papierosów uzależnił się po śmierci Alessa
*Pierwszego człowieka zabił mając lat 11


Aye Sir!

Nicolino
Nicolino

Liczba postów : 40
Join date : 02/04/2013

Powrót do góry Go down

Vinnie... To, co z tą moją pandą? Empty Re: Vinnie... To, co z tą moją pandą?

Pisanie  Seiran Wto Kwi 02, 2013 7:02 pm

Karta zaakceptowana, piętro 2, pokój następcy.
Seiran
Seiran
Admin

Liczba postów : 98
Join date : 02/04/2013

https://gangsta-paradise.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach